LatoNaturaPodróżePolskaRodzina
Kraina Wielkich Jezior. Mazury. Kraina Dzikiego Konika Polskiego. Magia przyrody Jeziora Nidzkiego
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0629-6-750x422.jpg)
Rozdział V
Jezioro Nidzkie – magia świata przyrody.
01, 02.07.2020 – środa, czwartek
Jezioro Nidzkie, to część Krainy Wielkich Jezior, którą będziemy przemierzać pierwszy raz.
Żeby się dostać na to, wg wielu żeglarzy i ludzi znających Puszczę Piską, najpiękniejsze jezioro w Polsce, trzeba przepłynąć przez śluzę na Guziance. Z reguły są do śluzy spore kolejki. My mamy jednak szczęście, ponieważ jesteśmy na Mazurach na początku sezonu, a dodatkowo z powodu pandemii ludzi jest, póki co, mniej niż normalnie. Dodatkowo parę dni przed naszym przypłynięciem otworzyli nową śluzę na Guziance, której przepustowość jest zdecydowanie większa… Oficjalne otwarcie będzie dopiero 3 lipca, więc przepływamy – nieoficjalnie…😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_132406-2-563x750.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_132641-2-563x750.jpg)
W śluzie najważniejszym jest przycumowanie (można złapać cumę ”śluzową”, najlepiej podebrać ją bosakiem, lub założyć swoją, długą cumę na biegowo na dalbie) oraz chronienie burt i masztu. Warto też jest odbijacze mądrze pozakładać, z przewidywaniem zmiany wysokości lustra wody, żeby nagle burtą nie przyorać powyżej/poniżej odbijaczy – jeden odbijacz dobrze jest mieć na luźno. Trzeba jednak uważać, żeby nie wpadł do wody. Nam się to przydarzyło przy wypływaniu ze śluzy – bosak pod ręką bardzo pomógł…😉 Tak, czy siak w śluzie dobrze jest mieć oczy dookoła głowy. Dla uspokojenia tych, co nigdy śluzą nie przepływali – to nic strasznego. Obsługa bardzo pomaga 😀.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_132701-2-750x563.jpg)
Z uwag dodatkowych – do września 2020 roku, ze względu na pandemię przepłynięcie śluzą jest bezpłatne, potem będzie naliczana płatność. Warto jest w internecie informacje co do wprowadzenia płatności sprawdzać https://bialystok.wody.gov.pl/aktualnosci/846-wody-polskie-oddaja-do-uzytku-nowa-sluze-guzianka-ii-w-rucianem-nidzie
Śluza powoli się napełnia wodą. Poziom wody w śluzie wyrównuje się poziomem Jeziora Guzianka Mała, które leży powyżej poziomu Jeziora Bełdany.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_132719-2-563x750.jpg)
Wrota śluzy się otwierają i wypływamy na Jezioro Guzianka Mała, a potem na piękne wody Jeziora Nidzkiego…
Do mostu płyniemy jeszcze na silniku, wolniutko, ale już napawając oczy pięknem przyrody…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0075-2-750x500.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0069-2-750x500.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0067-2-750x500.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0063-2-750x469.jpg)
Kaczka krzyżówka (Anas platyrhynchos)
Zachwycające są kormorany, odpoczywające na powalonych do wody drzewach.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0057-2-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0055-2-536x750.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0047-2-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0044-2-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0036-2-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0029-2-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
Niestety nadal nie mam świadomości, że mam zapis zdjęć JPG basic… Orientuję się dopiero wieczorem, podczas zgrywania zdjęć z karty na komputer.
Stawiamy maszt (oczywiście w śluzie musi być złożony)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_152436-2-750x469.jpg)
i wypływamy na otwartą przestrzeń Jeziora Nidzkiego.
Na początku jeszcze chwilę wieje…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_152433-2-750x563.jpg)
Ale potem wiatr ucicha, a my napawamy się pięknem i ciszą jeziora, gdzie załączenie silnika równa się brakowi kultury i wrażliwości.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_162221-2-563x750.jpg)
Tzn. Mati znowu tak bardzo się nie napawa 😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_161650-2-750x563.jpg)
Jak to przy swojej żonie, nie wiadomo już który raz, ma odsłonę rodem wziętą z filmu Rejs ”A w filmie polskim, proszę Pana, to jest tak: nuda… Nic się nie dzieje, proszę Pana. Nic. Taka, proszę Pana… Dialogi niedobre… Bardzo niedobre dialogi są. W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje. (…) ” 😂
Dla mnie jednak dialogi są przepiękne w tym filmie pt. “Jezioro Nidzkie – magia świata przyrody”
Najpiękniej reżyseruje natura – cisza i dialogi trzciniaków…😀
Ale tak naprawdę, ta cisza i spokój działa nawet na, uwielbiającego przechyły oraz ostry wiatr, Pana Męża…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_145137-2-563x750.jpg)
Tylko nastolatek nie wychyla nosa spod pokładu, gdzie buszuje z Harrym Potterem w świecie magii. Dajemy mu spokój – czas na napawanie się ciszą i pięknem natury jeszcze przyjdzie… Jesteśmy tego pewni…😀
A jak łódka spokojnie płynie, ledwo płynie 😉, to ja mogę fotografować, z wielkim zapałem. Natomiast jeżeli chodzi o jakość, to tak jak na jeziorze – pełna flauta…🤦♀️ JPG basic nadal rządzi…😢
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0130-2-750x461.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0127-2-750x469.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0209-2-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus)
Widzę parokrotnie młode perkozy dwuczube, które już są całkiem duże i minął dla nich czas, kiedy pływały ukryte bezpiecznie pomiędzy piórami rodziców…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0118-2-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus) , młody.
Szkoda, bo moim fotograficznym marzeniem jest właśnie takie zdjęcie – młode spoglądające spośród piór rodziców.
I nagle widzę parę perkoza blisko trzcin, pływają osobno. Tzn. jeden płynie,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0125-2-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus)
a drugi zażywa chwil relaksu…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0237-2-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0202-2-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0312-2-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0316-2-750x490.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus)
A spomiędzy piór jednego z rodziców, najprawdopodobniej mamy (zażywający relaksu perkoz, jakoś tak bardziej wygląda mi na tatusia 😉), wystaje główka maleństwa… Pewnie późniejszy lęg 😀.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0349-3-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosły z młodym.
Maleństwo siedzi u mamy, ale ciekawsko na świat spogląda…😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0323-2-750x500.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosły z młodym.
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosły z młodym.
Czasem zerka do wody, jakby chciało rybkę złowić, albo samodzielnie popływać,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0327-2-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosły z młodym.
ale z wygodnego i bezpiecznego miejsca u mamy nie rezygnuje…😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0331-2-750x481.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosły z młodym.
A rybkę donosi tatuś, który po chwili odpoczynku, wrócił do rodzicielskich obowiązków… 🐟😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0154-3-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0361-2-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosłe z młodym, karmienie.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0362-2-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosłe z młodym.
Niestety postanawia latorośli zaserwować przekąskę nie od naszej strony…🤷♀️
W pewnym momencie nad trzcinowiskiem pojawiają się błotniaki stawowe.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0250-2-750x469.jpg)
Błotniaki stawowe (Circus aeruginosus), samiec i samica
Krążą ponad trzcinami.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0268-2-750x469.jpg)
Błotniaki stawowe (Circus aeruginosus), samiec i samica
Perkoz z młodym na grzbiecie natychmiast chowa się w trzciny.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0353-2-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosły z młodym.
Drugi z rodziców też dołącza.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0354-2-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosłe z młodym.
Błotniaki obniżają lot i raz za razem znikają w trzcinach. Myślę, że mogą tam mieć gniazdo.
Są piękne…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0285-2-750x469.jpg)
Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), samica.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0284-2-750x469.jpg)
Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), samica.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0283-2-750x469.jpg)
Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), samica.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0275-2-750x469.jpg)
Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), samica.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0270-2-750x469.jpg)
Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), samiec.
Jestem zdziwiona taką bliskością gniazdowania perkozów i błotniaków. A może błotniaki tylko przylatują tutaj polować… Jedno jest pewne – perkozy na pewno zbyt pewnie się nie czują, gdy błotniaki się pojawiają…
Mamy cały czas flautę, więc mam czas i możliwość dłuższej chwili fotografowania zarówno perkozów, jak i błotników. Bardzo mi szkoda, że miałam przestawiony aparat. Nie wiadomo kiedy taka okazja fotograficzna trafi mi się ponownie – i czy w ogóle…🤷♀️
Flauta nie flauta, jednak łódź płynie i trzcinowa, perkozowo-błotniakowa wysepka zostaje z tyłu. Mijamy Leśniczówkę Pranie, w której znajduje się Muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0096-2-750x469.jpg)
I powoli, po zupełnie już teraz gładkiej tafli jeziora
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0424-2-750x501.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_190331-2-750x563.jpg)
dopływamy do mariny w Krzyżach.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_190335-2-750x563.jpg)
Przy samej marinie jeszcze podziwiam refleks trzcin na jeziorze
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0402-2-750x501.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus), dorosły z młodym.
i pięknie kontrastujące na nim perkozy…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0418-2-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus), dorosły z młodym.
Julka z Markiem i dzieciakami dopłynęli wcześniej. Zdążyli nawet zjeść obiadokolację.
My po zacumowaniu, biegniemy do Gospody u Kaczorka – mamy informacje, że jest tam pyszne jedzenie. Dzieciaki Marków idą z nami, a oni sami mają dołączyć później.
Jest godz. 20.30. W połowie drogi zaczyna padać, a w momencie, gdy docieramy do gospody leje już jak z cebra.
No i wszystko byłoby super, gdyby nie fakt, że posiłki w gospodzie wydaje się do godz. 20.00. 😯🤦♀️
Jednak, gdy właścicielami są ludzie otwarci na drugiego człowieka, to ulitują się nad zmęczonymi, głodnymi żeglarzami, którzy po całym dniu na gotowanie sił nie mają – otworzą dla Ciebie kuchnię i pyszny obiad dostaniesz…😀
Bardzo, bardzo dziękujemy i właścicielowi, i kucharkom. Siedzimy sobie w miłym wystroju, jedząc naprawdę przepyszne jedzenie. Oprócz kuchni mięsnej, możecie tutaj również zjeść fantastyczne wegetariańskie naleśniki ze szpinakiem. Zjadłam – mniam… 😋🥗😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200701_200821-2-750x469.jpg)
Krzyże to miejsce, które dla Matiego łączy się ze wspomnieniami z dzieciństwa. Jeździł tutaj z rodzicami. Oczywiście, jako nastolatek musiał rozrabiać, więc wymykał się nad ukryte w lesie jeziorko, żeby w ukryciu papieroski podpalać… No cóż – lepiej, żeby nasze dzieciaki tego nie czytały… 🤦♀️😉😂. Tym bardziej, że Pan Tata zgubny nałóg porzucił, zanim dzieciaki się pojawiły…😉😀
Nastoletnie grzeszki, nastoletnimi grzeszkami, ale ukryte jeziorko leśne kusi przyrodniczymi spotkaniami i nastrojem, jaki tylko leśne jeziorka mają. Dlatego bardzo chcę się na ten świt z Panem Mężem wybrać.
Niestety leje dalej.
Budzę się o czwartej, o piątej i ciągle pada…🙄 Dopiero około godziny szóstej rano chmury się rozpierzchają, a świat oświetla poranne słońce. Wymykam się sama, nie chcąc narażać Matiego na przedzieranie się przez las kapiący nocnym deszczem – w końcu nie każdemu takie rozrywki odpowiadają…😉😀 Jeziorko odwiedzimy następnym razem, a dzisiaj pofotografuję pośród trzcin…
Witam się z zimorodkiem, który przysiadł na sąsiedniej łódce…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0465-2-750x469.jpg)
Zimorodek zwyczajny (Alcedo atthis)
Prawdziwy Jack Kingfisher 🏴☠️😉😁
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0469-2-500x750.jpg)
Zimorodek zwyczajny (Alcedo atthis)
Z pomostu ”Dzień dobry”, z poważnym spojrzeniem, mówi mi wrona siwa.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0442-750x469.jpg)
Wrona siwa (Corvus corone)
Wrony już takie spojrzenie mają…😉
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0445-750x469.jpg)
Wrona siwa (Corvus corone)
Parę chwil z kaczkami. Jedna z kaczek krzyżówek jest przepięknie upierzona – prawie albinoska…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0700-750x492.jpg)
Kaczka krzyżówka (Anas platyrhynchos)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0721-750x469.jpg)
Kaczka krzyżówka (Anas platyrhynchos)
W trzcinach, pod czujnym okiem mamy, śniadanie je młoda łyska…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0457-750x469.jpg)
Łyski zwyczajne (Fulica atra) , dorosła z młodą.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0455-4-750x469.jpg)
Łyska zwyczajna (Fulica atra) – młoda.
Gdy tylko podpływa inna łyska, to jak to u łysek bywa – kończy się awanturą…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0752-750x469.jpg)
Łyski zwyczajne (Fulica atra)
Ten kto łyski zna wie, że łyskowe awanturki są i ostre, i głośne…🤦♀️😂
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0749-750x469.jpg)
Łyski zwyczajne (Fulica atra)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0753-750x469.jpg)
Łyski zwyczajne (Fulica atra)
Ale też z reguły kończą się ucieczką intruza i niczym więcej…😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0756-750x469.jpg)
Łyski zwyczajne (Fulica atra)
Mama tylko jeszcze czujnie się rozgląda
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0447-750x469.jpg)
Łyska zwyczajna (Fulica atra)
i płynie w trzciny, gdzie strategicznie schowała się jej latorośl…
Na wodzie w trzcinach łyski, a na trzcinach podlot trzciniaka, który jakąś chwilkę siedzi – pewnie czekając na śniadanie.
To wypatruje rodziców.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0515-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
To się drapie.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0510-750x481.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
To znowu wypatruje
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0544-2-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
i dziobek w górę wyciąga, na wszelki wypadek trzecią powiekę przymykając, jakby coś do dziobka miało wlecieć.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0525-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
Nie wlatuje…🤷♀️🙄 No to się znowu drapie…😂
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0532-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
Minę z wyczekującej, na lekko znudzoną zmieniając – ileż czekać na śniadanie można…? 🤷♀️😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0533-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
Piórka czyści.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0590-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
Minę skwaszoną przybiera.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0591-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
I znowu przechodzi do postawy wyczekującej…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0593-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
Ale rodziców dalej nie ma…🤷♀️
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0594-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
Chwila przeciągania
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0600-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0603-750x469.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
i chyba stwierdza, że w złym miejscu czeka na śniadanie, bo przelatuje dalej…
Może w końcu ktoś mnie znajdzie i nakarmi – pewnie myśli…🥗😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0608-750x464.jpg)
Trzciniak zwyczajny (Acrocephalus arundinaceus), podlot.
Miałam wielką chrapkę fotograficzną na trzciniakowe karmienie, ale chociaż się go nie doczekałam, to i tak sesja z młodym perkozem była wesołym momentem tego poranka 😀. Mam też nadzieję, że rodzice w końcu go nakarmili. Zresztą pewnie tak, bo brzuszek ma grubiutki i na zbiedzonego nie wyglądał…😉😁
Mati się jednak budzi i znajduje mnie pośród trzcinowego świata. Dobry mąż zawsze wie, gdzie żony należy szukać…😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_0137-2-750x469.jpg)
Fot. Pan Mąż 😉
Postanawiamy pomimo tego, że jest już siódma rano pójść nad leśne jeziorko, z czasów nastoletniego rozrabiania Pana Męża..😉😀
Las pachnie grzybnią i tą świeżością, którą daje nocny deszcz…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0620-750x501.jpg)
Runo tutaj tworzą całe polany leśnego rozmarynu – jest to nazwa ludowa, ale mnie się ona bardzo podoba. Bo też bagno zwyczajne z rodziny wrzosowatych, prawdziwy rozmaryn niesamowicie przypomina. Ale pachnie inaczej…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0641-750x469.jpg)
Bagno zwyczajne (Rhododendron tomentosum)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0637-750x500.jpg)
Bagno zwyczajne (Rhododendron tomentosum)
Z ciekawostek dotyczących bagna zwyczajnego przytoczę tutaj, że w medycynie ludowej znane jest jako środek stosowany zewnętrznie o działaniu łagodzącym w zapaleniu stawów, bólach pleców, reumatyzmie, leczeniu świerzbu, liszajów i innych chorób skóry oraz do płukania jamy ustnej przy bólach zębów, a także wewnętrznie przeciw astmie i krztuścowi. W homeopatii ziele oraz liście bagna stosuje się jako środek drażniący skórę i przeciwgośćcowy. A Wikingowie, którzy od zawsze mnie fascynują, dodawali wyciąg z bagna zwyczajnego do piwa w celu zwiększenia jego ”mocy”. Pierwszy raz bagno zwyczajne widzę, dlatego parę słów o nim napisałam…😀
Jednak na pierwsze śniadanie nie próbujemy bagna zwyczajnego, tylko pełnymi garściami zajadamy przepyszne jagody…😋
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0639-750x469.jpg)
Borówka czarna (Vaccinium myrtillus)
Jeziorko okazuje się tak piękne jak opowiadał mi Mati, a właściwie jeszcze piękniejsze… Jakby środek lasu krył prawdziwy skarb…😊
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0642-750x501.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0643-750x422.jpg)
Brzegi są grząskie i porośnięte świeżą trawą oraz kępami trzcin.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200702_073552-3-750x469.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/20200702_073558-2-750x469.jpg)
A nad jego, odbijającym refleksy drzew, gładkim lustrem przelatuje kormoran.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0629a-750x469.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0628-7-750x422.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
Jestem zachwycona tym leśnym jeziorem.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_0442a-3-750x498.jpg)
Fot. Pan Mąż 😉
Takie miejsca tworzą nastrój magii… A może to magia tworzy takie miejsca…💚😊
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0634a-750x501.jpg)
Powoli wracamy przez las na łódkę.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0645-500x750.jpg)
Od dzisiaj już płyniemy na północ, ponieważ za dwa dni kończy nam się pierwsze w tym roku mazurskie żeglowanie. Drugie planujemy na sierpień. Ale to jeziorko na pewno zostanie na liście moich miejsc, do których będę powracać…💚
Pola przy lesie pięknie malują kolorami…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0611-750x469.jpg)
Na wiejskich płotach i drzewach królują gąsiorki.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0647-750x469.jpg)
Gąsiorek, dzierzba gąsiorek (Lanius collurio), samiec.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0664-750x469.jpg)
Gąsiorek, dzierzba gąsiorek (Lanius collurio), samica
Mati idzie na jacht, a ja jeszcze postanawiam chwilkę pofotografować na brzegu jeziora.
Bo jak przejść obojętnie obok, buszujących w bagnistych wspaniałościach, jaskółek dymówek…?
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0673-750x469.jpg)
Jaskółki dymówki (Hirundo rustica)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0674-750x469.jpg)
Jaskółki dymówki (Hirundo rustica)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0680-750x469.jpg)
Jaskółki dymówki (Hirundo rustica)
Jak pominąć wspaniałego, pełnego elegancji łabędzia niemego, czyszczącego swoje białe, piękne pióra w porannym słońcu…?
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0681-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0683-750x476.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0689-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0695-750x460.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor)
Po prostu nie można pominąć…😀
Robię jeszcze fotkę potrzosowi,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0482-750x469.jpg)
Potrzos (Schoeniclus schoeniclus)
co śmiesznie się wyciąga w górę, jakby chciał pokazać, że jest wyższy niż jest…😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0483-750x469.jpg)
Potrzos (Schoeniclus schoeniclus)
I perkozowi, który właśnie upolował małego okonia.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0723-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus). Okoń pospolity(Perca fluviatilis)
I już biegnę na naszą łódkę, która spokojnie razem z kolegą Łempikiem kołysze się na kei,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0669-3-469x750.jpg)
i serwuje mi pyszną kawkę, w wykonaniu Pana Męża…☕😉😀
Piękny był ten poranek w Krzyżach po deszczowej nocy…💚
Jemy śniadanie, mała kąpiel i wypływamy w drogę powrotną.
”Do widzenia” – z szuwar mówi nam kaczka ”prawiealbinoska”…😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0734-750x469.jpg)
Kaczka krzyżówka (Anas platyrhynchos)
A Jezioro Nidzkie wiejąc wietrzykiem o sile 2B, mówi nam wesołe – ”Dzień dobry…”😀
Flauty ani śladu, natomiast taka siła wiatru pozwala na fotografowanie.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0799-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus).
Perkozy trochę walczą z falami…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0854-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), młode
Ale w całokształcie falami się nie przejmują…😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0952-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus), dorosły z młodymi.
To samo dotyczy kormoranów…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0852-750x469.jpg)
Łapię jeszcze unoszącą się na wietrze czaplę siwą.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0802-750x469.jpg)
Czapla siwa (Ardea cinerea)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0804c-2-750x469.jpg)
Czapla siwa (Ardea cinerea)
I dopływamy do trzcinowej wysepki, przy której płynąc do Krzyży obserwowaliśmy perkozy i błotniaki stawowe.
Perkozów nie widać, ale błotniak się pojawia. Niestety nie tak blisko jak ostatnio i tylko samiec. Zaczynam fotografować prosząc Matiego, żeby podpłynął mi bliżej i wyluzował żagle. Ale Pan Mąż zmęczony wczorajszym pływaniem w stylu z filmu ”Rejs” 😉 i ucieszony po pierwsze wiatrem, a po drugie możliwością pościgania się z Markiem sterującym w tym momencie na Łempiku udaje, że nie słyszy i idąc w ostrym przechyle mija wysepkę w tempie wolnym inaczej…💨⛵🙄 No to tyle by było z fotografowania, w porządnej rozdzielczości RAW, błotniaków…😢
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0829-2-750x469.jpg)
Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), samiec.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0830-750x469.jpg)
Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), samiec.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0840-750x469.jpg)
Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), samiec.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0844-750x469.jpg)
Błotniak stawowy (Circus aeruginosus), samiec.
Nic nie pomaga, żadne błagania – wczoraj było focenie, dzisiaj pływamy… Kurczę – regaty jakieś mamy , czy co…? 🙄 Tak to jest, nie zawsze w małżeństwie rozumiemy się tak w 100%… Nic człowieku nie poradzisz…🤷♀️🙄😉
Przestaję marudzić, ale dalej nabzdyczona pstrykam kormorany odpoczywające w oddali na drzewach. Przecież z powodu bzdyka nie przestanę fotografować… Wręcz przeciwnie – niech Pan Mąż zapomni, że się za szoty wezmę…😈😁
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0868-2-469x750.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
Wiatr się uspakaja, jakby na moje życzenie… Mam odrobinę wewnętrznej, babskiej satysfakcji – znowu flauci…😉😀
A jak flauci, to żegluje się co prawda słabo, ale fotografuje całkiem przyjemnie… Jednym słowem Matka Natura jest po stronie swojej fotografki, a nie facetów regatowców…💃📷😎😁
Czuję wewnętrzny relaks, jak te młode perkozy…😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0875-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), młode
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0886-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus), młody.
Kolejny przykład ptaszyny co udowadnia, że korzenie gatunku sięgają do pterodaktyli…😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0888-750x498.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus), młody.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0889-2-750x421.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus), młody.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0890-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus), młody.
Po udawaniu dinozaura, wracamy do swojego zwykłego, współczesnego wizerunku…😉
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0893-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus), młody.
Pan Mąż, będąc skruszonym po zobaczeniu mojej błotniakowej rozpaczy, porzuca wizerunek regatowca i wraca do wizerunku rozumiejącego męża 😉, płynąc wolniutko i podpływając mi to wszystkich napotykanych cudowności na Jeziorze Nidzkim…😀 Zresztą trudno udawać regatowca przy flaucie, ale podpływanie biorę za próbę wynagrodzenia mi straty obserwacji błotniaków…😉😀
Także mam czas na pożegnanie z nidzkimi kormoranami…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0931-750x469.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0934-750x469.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1009-6-750x469.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1014-750x469.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1016-750x469.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
Ważka też przyleciała nam powiedzieć do widzenia, a może tylko korzysta z darmowej podwózki…😉
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_0975-750x469.jpg)
Lecicha pospolita (Orthetrum cancellatum)
Mijamy kolejną rodzinkę perkozów.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1066-750x469.jpg)
Perkoz dwuczuby (Podiceps cristatus).
Jedno młode na siłę próbuje wrócić do okresu pływania pomiędzy bezpiecznymi skrzydłami rodziców…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1074-2-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosłe z młodym.
Ale nie ma zmiłuj się. Rodzic kategorycznie pióra trzyma ”zamknięte”, jakby mówił – Te czasy minęły, jesteś już duży. Nadszedł czas, żeby się ogarniać, i pływać samodzielnie. Zero wożenia się…😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1075-2-750x505.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosłe z młodym.
Brat, lub siostra nawet nie próbuje, tylko grzecznie obserwuje poczynania swojego rodzeństwa. Może myśli, że jak bratu/siostrze się uda, to też wskoczy. A jak nie – to szkoda zachodu… 🤷♀️😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1075-3-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosłe z młodymi.
Rodzeństwa jest trójeczka i po nieudanej próbie rozbójniczego wykorzystania rodziców przez jedno z latorośli (skąd my to znamy…🙄😉😀), dzieciaki zgodnie i grzecznie pływają same…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1088-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosłe z młodymi.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1150-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosłe z młodymi.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1162-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosłe z młodymi.
Swoją drogą potrafią płynąć bardzo szybko, aż się woda wypiętrza…🌊
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/07/DSC_1099-2-750x469.jpg)
Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus), dorosłe z młodymi.
A my, pomimo flauty, też już dopływamy do śluzy na Guziance. W moim odczuciu, zdecydowanie za szybko… Przepływamy przez śluzę i wypływamy na Jezioro Bełdany.
Mogę powiedzieć jedno – Jezioro Nidzkie jest na pewno jednym z najpiękniejszych jezior w Polsce. Miejscem, gdzie można odpocząć od zgiełku, napawając oczy pięknem świata przyrody…💚😊
Komentarze
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2018/04/admin-avatar-60x60.png)
fotoeskapady
04 sierpnia 2020 o 18:49
Dziękujemy bardzo Adasiu, kolego Mariusza i Pawła…😀 Cieszę się, że moje bajanie o ”mazurowaniu” Ci się spodobało…💚😊😀 Serdeczne pozdrowionka…😀
![](http://0.gravatar.com/avatar/0162e41f725e03f1f137171a6eecaa1a?s=60&d=http%3A%2F%2Ffotoeskapady.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2018%2F04%2Favatar.png&r=g)
Adam kolega Mariusza i Pawła ;).
04 sierpnia 2020 o 18:24
Po prostu mega relacja. Podziwiam Autorkę za pasję, poświęcenie i czas na tworzenie relacji z podróży. Dla mnie bomba.
Sabinko i Mateuszu wielkie gratulacje i pozdrowienia.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2018/04/admin-avatar-60x60.png)
fotoeskapady
04 sierpnia 2020 o 17:35
Bardzo dziękuję Karol…😊 Tym bardziej, że z tego co mówiłeś południe Krainy Wielkich Jezior Mazurskich jest bliskie Twojemu sercu…💚😊 Co do świtu z Dzikimi Konikami – to było przeżycie…😀 Na pewno powtórzę i postaram się nie wpadać do strugi…🤦♀️😂 Jeszcze raz wielkie dzięki, a jeżeli kiedyś będziesz chciał popłynąć w taki rejs – to serdecznie zapraszamy do naszego żeglarsko-przyrodniczego grona…💚⛵😀
![](http://0.gravatar.com/avatar/c0e69ca4e486c3b99e0069896325b3b7?s=60&d=http%3A%2F%2Ffotoeskapady.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2018%2F04%2Favatar.png&r=g)
Karol Waszkiewicz
04 sierpnia 2020 o 12:20
Bardzo miło było przeczytać i obejrzeć Waszą podróż na południe Mazur. Oby było więcej osób odwiedzających Mazury z takim podejściem i szacunkiem do przyrody jak Wy. Z całego spotkania chyba spotkanie z Konikami najbardziej mi się spodobało pomimo dość niebezpieczniej sytuacji nad leśnym rowem ale z happy endem😉 Bardzo ładnie je uchwycilaś. Całość czyta się i ogląda świetnie -aż chciałbym wybrać się w taki rejs. Pozdrawiam Karol
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2018/04/admin-avatar-60x60.png)
fotoeskapady
04 sierpnia 2020 o 09:35
Dziękujemy bardzo i za poranek, i za pokazanie miejsca Puszczy Kampinoskiej, którego jeszcze nie znaliśmy…💚😊
![](http://2.gravatar.com/avatar/e66cfad1577af6d25f1c0956f1c97801?s=60&d=http%3A%2F%2Ffotoeskapady.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2018%2F04%2Favatar.png&r=g)
Jola
04 sierpnia 2020 o 09:09
Miło było spędzić z Wami ten poranek 😘❤️
Dodaj coś od siebie i skomentuj ten wpis!