W ogrodzie
Pomidor
Pomidor do Kuby uśmiecha się z krzaka,
listkami na wietrze wesoło macha.
Machając listkami woła do chłopczyka –
niech Pan mi z ogródka tak szybko nie zmyka.
Dlaczego Pan Kuba pomidorów nie lubi,
zjedzenie pomidorka przecież Pana nie zgubi.
Na to Kuba zza płotka z groźną miną spogląda,
lepiej niech Pan Pomidor za mną nie wygląda.
Tyle razy mówiłem przecież swojej mamie,
że będzie lepiej, gdy Pan Pomidor na krzaku zostanie.
Dla synusia, który nie lubi pomidorów
Mama
Dodaj coś od siebie i skomentuj ten wpis!