Na tratwę dobrze jest zabrać:

-wygodne materace, poduszki i moskitiery – żeby lepiej wypocząć nocą,

-jakiś większy reflektor – żeby mieć możliwość zrobienia niezłych zdjęć nocą. No i nocą jest naprawdę ciemno –   oświetlenie przydaje się ogólnie,

-aparat fotograficzny,

-ubranie przeciwdeszczowe – żeby spokojnie i w komforcie ”pychać” podczas deszczu ;)

-stabilne buty, odporne na wilgoć – do biegania pomiędzy parterem a dachem tratwy,

-ABC – żeby zobaczyć jak pięknie jest pod wodą,

-jednorazowe naczynia,

-podstawową apteczkę – koniecznie plastry i coś na ukąszenia,

-jedzonko łatwe do przyrządzenia, 

-coś na rozgrzewkę – nie za dużo – jesteśmy jednak nad wodą ;)

Dobrze jest przewidzieć:

-jeden dzień zapasu – żeby nie płynąć, gdy wiatr wieje w twarz i nie walczyć z tratwą, która kręci młynki nic a nic nie chcąc płynąć. Da nam to czas na cieszenie się spokojem natury biebrzańskiej, leniwie odpoczywając, gdy warunki do spływania są niekorzystne,

I nic więcej do pełnej szczęśliwości na Biebrzy nie potrzebujecie…  Warto też przy spływie Biebrzą pamiętać o tym, że w naturze na zwierzaki trzeba cierpliwie poczekać i o tym, że nie zawsze one czekają na Ciebie tam, gdzie się ich spodziewasz. A jak zwierząt nie widzisz, to po prostu trzeba posłuchać… A jak usłyszysz, to ”widzisz” je całym sobą a nie tylko oczami…

Najcenniejsza rada – Jeśli chcesz uciec, gdzieś poza świat rzeczywisty, człowieczy – to świat Biebrzy jest tym czego potrzebujesz :D