Mazury pod żaglami.

108.2019
Powrót do spisu treści

7.Spływ rzeką – body rafting

-body rafting w mazurskich rzekach jest fajną sprawą, ponieważ prąd z reguły jest słaby. Należy jednak jego siłę sprawdzić przed podjęciem decyzji o spływie, ponadto wytyczyć miejsce wejścia do wody i wyjścia, sprawdzić dostępność brzegu pod kątem wyjścia z rzeki. Konieczne są pianki – najlepiej grubsze i na pewno długie – woda jest zimna. można nawet pod tzw. mokrą piankę ubrać getry i koszulkę z długim rękawem np. sportową, ale może być też bawełniana. Wszystko namoknie, ale po ogrzaniu temperaturą ciała będzie nam cieplej, niż bez dodatkowych rzeczy. Konieczne jest ABC – rurka, maska, płetwy. Warto mieć na rękach rękawiczki – nurkowe, lub zwykłe robocze. To jak przy każdym schodzeniu pod wodę, nawet płytkim – lepiej pod wodą niczego bez rękawic nie dotykać. Nawet jeżeli nie będzie stworzeń jadowitych, to skaleczyć się o korzeń, kamienie, czy jakąś butelkę (niestety śmieci w naszych wodach jest sporo) zawsze można. To samo dotyczy zabezpieczenia stóp – niezależnie od płetw. Najlepsze są kaloszki nurkowe, ew. butki do pływania, a w ostateczności – skarpetki – i ogrzeją i jednak trochę nogi osłonią… W przypadku, gdy nie można mieć od razu na sobie pianki – przydatny jest worek wodoszczelny, do którego schowamy rzeczy na zmianę, czy ew. dokumenty, kluczyki itp.

Torbę dokładnie opisuję w rozdziale – Rzeczy przydatne na jachcie.

Pamiętajmy też, że latem przejrzystość wody w mazurskich rzekach może nas zawieść…

Ale i tak warto taki spływ zrobić – to naprawdę fajna zabawa… 😊

Powrót do spisu treści

Komentarze

Dodaj coś od siebie i skomentuj ten wpis!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *