Rozdział VI
Spływ Rzeką Sapiną.
20.08.2020, czwartek
Poranek wstaje z przymglonym niebem, które zapowiada piękny dzień.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6304-750x469.jpg)
W sam raz na spływ kajakowy🛶😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6301-750x501.jpg)
Na plaży Jeziora Święcajty łabędzie czyszczą pióra.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6238-750x469.jpg)
Łabędzie nieme (Cygnus olor), dorosły z młodymi
Młode łabędzi też urosły już niesamowicie…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6176-750x500.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6913-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6918-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6272-2-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
Wzorem rodziców robią dokładną toaletę.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6931-750x469.jpg)
Łabędzie nieme (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6901-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
Piórko, za piórkiem…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6265-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6202-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6218-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6217-2-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
Wszak zadbane piórka dla ptaków, to sprawa niezwykle ważna… 😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6265-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
Dorastające łabędzie pomimo tego, że są już naprawdę duże, to latać jeszcze nie potrafią – skrzydła mają póki co niepozorne. Na tym nie polatamy koledzy i koleżanki… 😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6258-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6940-7-536x750.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6942-3-536x750.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6944-536x750.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
Za to dumnie patrzeć już możemy…😁
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6921-2-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6269-2-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
Po porannej toalecie czas na śniadanie, bądź drugie śniadanie – myślę, że pierwsze mogłam przespać… 😉
No to kupry do góry, głowy pod wodę –
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6293-750x469.jpg)
Łabędzie nieme (Cygnus olor), młode
no i – mniam…😋
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6284-2-750x469.jpg)
Łabędzie nieme (Cygnus olor), młode
I mniam…😋
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6298-750x469.jpg)
Łabędzie nieme (Cygnus olor), młode
I woda kapie z dzioba…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6299-750x469.jpg)
Łabędzie nieme (Cygnus olor), młode
I tak w kółko…😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6280-750x469.jpg)
Łabędzie nieme (Cygnus olor), młode
Robię się strasznie głodna – a przecież, jak łabędzie nie pożeruję… 😂 Biegnę na łódkę. Szybkie śniadanie, przygotowanie aparatów, plus rzeczy na spływ i już podjeżdża Pan Sebastian.
Jedziemy około 10 kilometrów do śluzy Przerwanki, skąd zaczynamy w zamierzeniu 16,5 kilometrowy spływ. Maseczki w samochodzie oczywiście są konieczne – czas pandemii trwa.
Wyładowanie kajaków, zapoznanie się z mapą, którą dostajemy – żeby się człowieki nie zgubiły…😉😁
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200820_103944-750x563.jpg)
Przydział kajaków – dla nas jest ten zielony. Bo w końcu zielono powinno być…😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200820_103754-536x750.jpg)
Jeszcze tylko wskoczenie do kajaków i już płyniemy.
Najpierw krótkim odcinkiem Sapiny – do dopiero początek naszego spływu, a już jest pięknie…💚😊
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0222-750x536.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0232-750x536.jpg)
Potem następuje czas na pierwsze jezioro, które musimy przepłynąć – Jezioro Wilkus.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0234-750x536.jpg)
Tutaj początek mamy trudny, ponieważ płyniemy po Wilkusie w przeciwną stronę do pożądanej – jakieś problemy z czytaniem mapy… 🤔😂
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0250-750x563.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0253-750x536.jpg)
W efekcie nadrabiamy kilometr…
Ale ponieważ jest cudnie,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0238-750x536.jpg)
a zmęczenia jeszcze nie czujemy, to to nadrabianie nie bardzo nam przeszkadza…😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0256-536x750.jpg)
W końcu jednak obieramy dobry kierunek
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0242-750x536.jpg)
i już za chwilę Rzeka Sapina wita nas, obiecując piękne chwile w świecie przyrody.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6411-750x469.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6408-750x469.jpg)
Mamy też przewodnika, który przez pierwszy odcinek pokazuje nam swój dom…💚😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6309-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor)
Sapina jest rzeką, której okolice zostały uznane w Polsce za biocentrum, czyli przestrzeń najmniej przekształconą pod względem przyrodniczym.
Jest już druga połowa sierpnia, więc spotkań ptasich nie mamy, co prawda widzę trzciniaki szalejące w trzcinach,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6324-750x469.jpg)
ale kajak chociaż płynie wolno, to jednak płynie i nie do zrobienia są zdjęcia, bez chwili spokojnego zatrzymania, a gdy próbujemy się zatrzymać,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6341-2-750x469.jpg)
to trzciniaki oczywiście zwiewają…🤷♀️🙄😉😀
Jednak ja tak naprawdę na Sapinę nie płynę po ptasie spotkania, na Sapinę płynę dla ciszy i tej otaczającej mnie Matki Natury, w którą człowiek nie ingeruje…💚
I to piękno oraz ciszę dostaję.
Szlak płynie przez trzy jeziora, wspomniany wcześniej Wilkus, Pozezdrze oraz Stręgiel…. Na jeziorach wiosłuję z Panem Mężem,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0275-750x563.jpg)
ale gdy tylko wpływamy w rzekę, odkładam wiosła, biorę aparat do ręki i fotografuję,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0323-750x536.jpg)
zostawiając kierowanie łódką w absolutnie właściwych rękach 😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0290-536x750.jpg)
Sapina częściowo płynie pośród trzcin,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6383-750x501.jpg)
w których spokojnie spędzają czas kaczki krzyżówki
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6423-750x469.jpg)
Kaczki krzyżówki (Anas platyrhynchos), samice
i łabędzie.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6327-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor), młody
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6338-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor)
Od zawsze podziwiam giętkość łabędziej szyi 😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6331-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6335-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6339-750x469.jpg)
Łabędź niemy (Cygnus olor)
W wodzie jest mnóstwo małż, zarówno na dnie jak i na roślinach.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0319-750x536.jpg)
Szczeżuja pospolita (Anodonta anatina). Skójki (Unio pictorum). Okonie pospolite (Perca fluviatilis)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6387-750x469.jpg)
Szczeżuje pospolite (Anodonta anatina)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6388-750x469.jpg)
Szczeżuja pospolita (Anodonta anatina)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0350-750x536.jpg)
Skójka (Unio pictorum)
Pod nami piękno wodnych roślin, pływających ryb i leżących małży.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0299-750x536.jpg)
Rogatek sztywny (Ceratophyllum demersum)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0301-750x536.jpg)
Rogatek sztywny (Ceratophyllum demersum)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0305-750x536.jpg)
Rogatek sztywny (Ceratophyllum demersum)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0312-750x536.jpg)
Rogatek sztywny (Ceratophyllum demersum), Grążel żółty (Nuphar lutea), liście
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0313-750x563.jpg)
Rogatek sztywny (Ceratophyllum demersum), Grążel żółty (Nuphar lutea), liście
Rośliny wodne wystają ponad lustro, dając oprócz niezaprzeczalnych walorów dekoracyjnych rzeki,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6443-750x469.jpg)
Grążel żółty (Nuphar lutea)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0332-750x536.jpg)
Jeżogłówka gałęzista (Sparganium erectum erectum)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6431-750x469.jpg)
Strzałka wodna (Sagittaria sagittifolia)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6405-2-750x469.jpg)
Grzybienie białe (Nymphaea alba)
oparcie dla ślimaków
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0330-750x536.jpg)
Błotniarka stawowa (Lymnea Radix)
i mnóstwa przysiadających na nich ważek.
Tak po prostu,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6433-750x469.jpg)
Świtezianka błyszcząca (Calopteryx splendens), samiec – na strzałce wodnej (Sagittaria sagittifolia)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6456-750x469.jpg)
Świtezianka błyszcząca (Calopteryx splendens), samiec – na strzałce wodnej (Sagittaria sagittifolia)
bądź celem przedłużenia gatunku…😉
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6391-750x406.jpg)
Oczobarwnice mniejsze (Erythromma viridulum), samica i samiec – na liściach grążela żółtego (Nuphar lutea)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6394-750x469.jpg)
Oczobarwnice mniejsze (Erythromma viridulum), samica i samiec – na liściach grążela żółtego (Nuphar lutea)
Niektóre przysiadają też na kajaku, jakby dla chwili podwózki 😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6354-750x469.jpg)
Świtezianka błyszcząca (Calopteryx splendens), samiec
Pasażerów na gapę zresztą jest więcej…😁 Tutaj chrząszcz z rodzaju rzęsielnic.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0412-750x536.jpg)
Chrząszcz z rodzaju Rzęsielnic (Donacia clavipes)
Warto wiedzieć, że rzęsielnice mogą być trujące, dlatego lepiej ich nie brać do rąk i raczej unikać przypadkowego zjedzenia, gdyby taki chrząszczyk przez przypadek wszedł do kanapki…😉 W małej ilości nie powinien zaszkodzić, ale lepiej nie ryzykować…
Wzdłuż brzegów szumiące trzciny – naprawdę jest pięknie…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0328-750x536.jpg)
Ale nie tylko dla mnie… Panuje między mną i Panem Mężem pełna zgoda co do piękna tego miejsca i zachwycania się nim.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0291-536x750.jpg)
Wypływamy na Jezioro Pozezdrze.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0336-750x536.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0337-750x563.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6358-750x469.jpg)
I znowu wpływamy w Sapinę. O ile Mati woli, tą część rzeki, która biegnie pośród trzcin, o tyle dla mnie najpiękniejszym odcinkiem jest odcinek pomiędzy Jeziorem Pozezdrze, a Jeziorem Stręgiel. Tam rzeka zmienia swoje oblicze, wije się szerszym nurtem, pośród wysokich drzew, dających przepiękny refleks na wodach Sapiny.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6418-2-750x469.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6413-750x469.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6436-750x501.jpg)
Potęga starodrzewu zawsze powoduje, że czuję się jakbym była w samym sercu natury.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6459-750x501.jpg)
Patrzę na odsłonięte korzenie potężnych drzew,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6442-750x501.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6450-2-750x501.jpg)
Widać też ślady działalności bobrów.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6470-750x469.jpg)
Przy brzegu odpoczywają kaczki.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6401-750x469.jpg)
Kaczki krzyżówki (Anas platyrhynchos), samice
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6397-750x469.jpg)
Kaczka krzyżówka (Anas platyrhynchos), samica
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6398-750x469.jpg)
Kaczka krzyżówka (Anas platyrhynchos), samica
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6400-750x469.jpg)
Kaczka krzyżówka (Anas platyrhynchos), samica
To raj dla zwierząt. Gdzieś tam po pniu przebiega strzyżyk, wyżej pełzacz.
Nawet nie staram się ich uchwycić. Teraz płyniemy i wchłaniamy ciszę.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6474-750x469.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6460-750x469.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6463-750x501.jpg)
Chwila przerwy, dla zjedzenia kanapek oraz odpoczynku w miejscu, gdzie można wyjść na brzeg – na małą piaszczystą plażę.
I znowu płyniemy dalej.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6476-536x750.jpg)
W końcu wypływamy na Jezioro Stręgiel – tutaj już trzeba mocno powiosłować.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0427-750x563.jpg)
Tym bardziej, że zebrały się burzowe chmury…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSCN0429-750x536.jpg)
A wpływając na Jezioro Święcajty kończymy ten piękny czas z Rzeką Sapiną.
To było wspaniałe 5,5 godziny z Matką Naturą, w czasie których pokonaliśmy 🛶 17,36 km. 💚😊
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/10/20201004_172327-563x750.jpg)
Zdajemy kajak. Kilometr piechotką do jachtu – po spływie już nikt nie zapytał, czy nas odwieźć. Zapłacone, kajak zdany – czas przestać klienta postrzegać… Nic, kilometr to niewiele, a to że jesteśmy trochę mokrzy, w sumie nam nie przeszkadza. Chodzi tylko o jakąś zasadę…
Kupujemy po drodze w sklepiku wodę i postanawiamy nigdzie już dzisiaj nie płynąć. Po pierwsze jest godzina 17.40, a po drugie – trochę jednak jesteśmy zmęczeni.
Czas na kąpiel w jeziorze – woda jest czysta, a przy kei w ogonkach prysznica nie ma. Nie mamy siły na gotowanie, więc decydujemy się na zjedzenie kolacji w Restauracji ”Stara Kuźnia Mazurska”…
No i tutaj absolutna niespodzianka. Ponieważ zarówno atmosfera ”Starej Kuźni Mazurskiej”, jak i obsługa, są na drugim biegunie w stosunku do ”Smażalni Ryb Sambor”.
Uśmiech na twarzach kelnerek, wystrój przepiękny.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200820_180303-750x563.jpg)
Olejne obrazy, stare zdjęcia,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200820_180311-750x563.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200820_180317-750x563.jpg)
skórzane kanapy, drewniane meble, w tle gra uwielbiany przeze mnie smooth jazz. Jeżeli dodam, że w kanapach są kontakty, z których można podładować co tylko się chce – to takie miejsce na czas podróżowania poza komfortem hotelowym, jest wymarzonym. A ponieważ na jachcie nie doładuje się komputera, to na szybko korzystam zgrywając zdjęcia z kart i przerabiając w automacie kopie na jpg, żeby wgrać na komórkę. Jakąś relację dla znajomych w końcu warto zrobić… 😉😀
Wspomnienia utrwalone na karcie aparatu przenoszą się na komputer, potem na telefon, a pełna bateria komputera, pozwoli mi nazajutrz rano opisać poprzedni piękny dzień przemierzania Krainy Wielkich Jezior Mazurskich.
Czekamy w tej cudnej atmosferze, nad lampką wina i zimnym piwkiem,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200820_181914-I-750x563.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200820_181722-750x563.jpg)
na posiłek, który uwierzcie mi – okazuje się być rewelacją… Placki ziemniaczane z sosem kurkowym i do tego sałatka grecka – są tak pyszne, że pomimo potężnych porcji, zjadamy wszystko 😋
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200820_182050-750x563.jpg)
Na deser małe espresso i płacimy rachunek. Ceny w ”Starej Kuźni Mazurskiej” są absolutnie podobne do tych w ”Smażalni Ryb Sambor” – bez zup płacimy 111 zł.
Pytam jeszcze, czy możemy nabrać sobie wody, ponieważ nam się kończy – taki końcowy test sprawdzający… 😉
Miła dziewczyna, która nas obsługiwała odpowiada – oczywiście, że tak.
No cóż… Co mogę powiedzieć. Tylko tyle, że jeżeli wpłyniecie do Ogonek na Jeziorze Święcajty, to darujcie sobie, nie wiem dlaczego w Internecie zachwalaną, ”Smażalnię Ryb Sambor”.
Przycumujcie przy darmowej kei miejskiej i idźcie zjeść do ”Starej Kuźni Mazurskiej”,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200821_085502-750x563.jpg)
która znajduje się zaraz naprzeciwko kei – widok z podjazdu.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6953-501x750.jpg)
Tam też są świeże ryby, łącznie z tak popularną w tym okresie sielawą. A zarówno jakość posiłków, jak i całość atmosfery w Kuźni, jest na dużo wyższym poziomie…
Do tego ładny taras na zewnątrz, dla tych którzy chcą zjeść na zewnątrz.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200821_085633-750x563.jpg)
Plus mały placyk zabaw dla dzieci. Nasze dzieciaki w oczekiwaniu na obiadek nudzić się tutaj nie będą, a nam dadzą spokojnie dokończyć posiłek – wiadomo latorośle za wiele cierpliwości nie mają…😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/20200821_085637-750x563.jpg)
Tak, tę restaurację polecam absolutnie szczerze – na pewno się nie zawiedziecie korzystając z gościny ”Starej Kuźni Mazurskiej” http://www.starakuznia.eu/
Wracamy na jacht. Dzwoni nasz Kuba z dziadkami, więc spędzamy godzinkę na pogaduchach i zmykamy spać. Jeszcze tylko wysyłamy ”dobranocki” do starszej młodzieży…⭐🌙💗😊
Jutro mamy praktycznie ostatni dzień pływania.
W sobotę już tylko dopłynięcie do Giżycka i zdanie łódki – ale szybko minęło…🤷♀️
Zasypiam mając przed oczami piękno Sapiny…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/09/DSC_6466-750x469.jpg)
Komentarze
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2018/04/admin-avatar-60x60.png)
fotoeskapady
10 czerwca 2022 o 16:47
Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Sabina
![](http://0.gravatar.com/avatar/35dc55f2f93a1d23bcf267ed1bbf78a7?s=60&d=http%3A%2F%2Ffotoeskapady.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2018%2F04%2Favatar.png&r=g)
Tomasz
24 marca 2022 o 21:25
Piękna relacja 😍
Dodaj coś od siebie i skomentuj ten wpis!