Rozdział II
No to pożeglujmy
16.08.2020, niedziela.
Pierwszego dnia żeglugi wita nas przepiękna, słoneczna pogoda – a jedyny minus, to kompletna flauta…🤷♀️⛵
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_101500-750x563.jpg)
Na Jeziorze Kisajno, w okolicy Giżycka, jest bardzo dużo jachtów – widać, że pandemia sprzyja wypoczynkowi w kraju.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_113403-750x563.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_113405-750x563.jpg)
Ale im dalej od Giżycka, tym jachtów jest mniej. Gdy wpływamy na Jezioro Dargin jest dosłownie tylko parę łódek. Im dalej na północ, tym mniej portów i bardziej dziko, a to niekoniecznie musi każdego zachęcać do spędzania w takich warunkach wakacji. Także jako taki ruch jest, gdzieś do Sztynortu, a powyżej już tylko nieliczni decydują się na żeglugę…
Płyniemy sobie spokojnie. Mati steruje, ciesząc się pierwszym dniem, może nie z wiatrem 😉😀, ale na pewno z pięknem Mazur… Także trzymając mocno kciuki za pojawienie się wiatru, płyniemy ślimaczym tempem pośród białych żagli.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_130639-750x563.jpg)
Sporadycznie pojawia się jakiś wiaterek – w porywach do 2Bft… Natomiast z reguły wieje 1Bft, żar z nieba leje się niemiłosierny + 29°C w cieniu, a jak wiadomo na jeziorze cienia nie uświadczysz. No chyba, że trochę z żagla, ale uwierzcie – ulgi ten cień za bardzo nie daje… 😳
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_151434-563x750.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_151235-563x750.jpg)
Pozostaje nam na zmianę zanurzać się w wodzie i nie marudzić.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_133204-750x563.jpg)
Ale lekko nie jest, pomimo tego, że pięknie jest… 😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_164430-563x750.jpg)
Ponieważ przy flaucie siłą rzeczy czas jest leniwy, to biorę się za opisywanie Kampinosu i powoli zmierzamy w kierunku Jeziora Dobskiego, na którym jest zakaz pływania przy pomocy silnika.
A jeżeli taki zakaz obowiązuje, to jest to miejsce, które daje nadzieję na ciszę i spotkania przyrodnicze – ptaki chętnie korzystają z miejsc, gdzie nie dochodzi ryk motorów, co potwierdza mewa spokojnie czyszcząca piórka na znaku obwieszczającym, że dalej płynąć na silniku, ani nie można, ani nie wypada… 😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4533-750x469.jpg)
Mewa srebrzysta (Larus argentatus)
Zamierzamy przycumować przy cyplu Dziewiszewskim, natomiast przy takiej flaucie mamy na to małe szanse.
Wpłynięcie na Jezioro Dobskie napawa nas ulgą. W oddali pozostają dźwięki silników jachtów motorowych i szalejących skuterów wodnych. Powoli robi się coraz ciszej. Pokrzykują mewy, gdzieś tam, z rzadka odzywa się trzciniak. Chociaż to już nie to samo co wiosną, czy wczesnym latem. Sierpień to czas, gdy w ptasiej przyrodzie wszystko się uspakaja… Także z przyjemnością mogę Wam pokazać po prostu piękno ciszy… 😊
Słońce zaczyna chylić się ku późnemu popołudniu.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_173524-750x562.jpg)
A potem powoli postanawia zacząć mówić dobranoc, a to znowu daje sygnał ptakom do wieczornego żerowania.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4539-750x469.jpg)
Mewa srebrzysta (Larus argentatus), młoda
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4542-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo). Perkozy dwuczube (Podiceps cristatus)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4560-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
Jedna z mew zamiast żerować, leniwie unosi się na wodzie, jakby mówiła, że jeszcze chwilkę popołudniowej sjesty potrzebuje…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4552-2-750x469.jpg)
Mewa srebrzysta (Larus argentatus)
W oddali widzimy wyspę kormoranów.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4538-750x501.jpg)
Wyspa Kormoranów. Wysoki Ostrów. Jezioro Dobskie.
Na wysokich drzewach jest ich sporo.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4537-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo). Wyspa Kormoranów. Wysoki Ostrów. Jezioro Dobskie.
Przy tym wietrze, a właściwie przy jego braku, nie damy rady podpłynąć do wyspy, musimy iść innym torem, żeby dopłynąć do przystani. Okazuje się, że nic straconego, ponieważ kormorany o zachodzie słońca odpoczywają też na innych małych wysepkach Jeziora Dobskiego.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4612-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo). Czapla siwa (Ardea cinerea). Mewy śmieszki (Chroicocephalus ridibundus), w szacie spoczynkowej
Jedne odpoczywają,
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4640-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo). Czapla siwa (Ardea cinerea)
inne susząc skrzydła pokazują jakie są piękne.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4658-5-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4678-750x469.jpg)
Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
Jeszcze inne szaleją w promieniach zachodzącego powoli słońca…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4665-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4671-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4674-750x469.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
W pewnym momencie jesteśmy świadkami wspólnej, wielogatunkowej, ptasiej kolacji. Do jeziornego stołu zasiadły mewy, czapla i kormorany, a na przystawki, pierwsze i drugie danie oraz deser podano rybki…😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4689-15-750x469.jpg)
Czapla siwa (Ardea cinerea). Mewy śmieszki (Chroicocephalus ridibundus), w szacie spoczynkowej. Mewa siwa (Larus canus). Kormoran czarny (Phalacrocorax carbo)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4690-750x469.jpg)
Czapla siwa (Ardea cinerea). Mewy śmieszki (Chroicocephalus ridibundus), w szacie spoczynkowej. Mewa siwa (Larus canus). Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
W pewnym momencie czapla trochę się denerwuje.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4691-750x469.jpg)
Czapla siwa (Ardea cinerea). Mewy śmieszki (Chroicocephalus ridibundus), w szacie spoczynkowej. Mewa siwa (Larus canus). Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
Chyba ma pretensje do mewy – najwidoczniej mewa skradła jej sprzed nosa, a właściwie sprzed dzioba 😉, smaczną rybkę…
W tym zdenerwowaniu zaczyna małą dyskusję z kormoranem – ale bez bójki, także nie jest źle.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4701-750x469.jpg)
Czapla siwa (Ardea cinerea). Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
Może z kormoranem czapla dyskutuje o braku wychowania mewy…? 😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4711-750x469.jpg)
Czapla siwa (Ardea cinerea). Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
Nas w każdym bądź razie towarzystwo do stołu nie zaprosiło, więc po kilku fotkach odpływamy, patrząc na pięknie prezentujące się w zachodzącym słońcu kormorany…
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/DSC_4718-750x460.jpg)
Kormorany czarne (Phalacrocorax carbo)
Płyniemy, a właściwie nie płyniemy – wiatr 0Bft 🙄. Tak jak przypuszczaliśmy, nie mamy szans na dopłynięcie do przystani… Silnika przecież nie uruchomimy, a na pagajach musielibyśmy płynąć jeszcze jakieś 1,5 – 2 godziny. Także nadszedł czas na przycumowanie do jakiejkolwiek wysepki na środku Jeziora Dobskiego. Bierzemy pagaje w dłonie
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_205011-750x563.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_205244-750x530.jpg)
i dobijamy do najbliższego, dającego możliwość zacumowania, dzikiego miejsca.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_191100-750x563.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_191103-750x563.jpg)
Liczyłam na poprzemierzanie lasu o świcie. Na maleńkiej wysepce pośrodku jeziora nic z tego, bo ani lasu, ani zwierza tutaj się nie spotka. Za to spokój i cisza wynagradza mi brak leśnego świtu.
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200817_071925-2-750x563.jpg)
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200816_203543-750x563.jpg)
Przepłynęliśmy dzisiaj w 9 godzin 19 kilometrów, w strasznym upale. Średnia prędkość zawrotna – około 2,0 km/h …🙄 Nie ma to jak porządnie przyflauci…⛵😉😀
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2020/08/20200829_131553-477x750.jpg)
Zasypiamy ukołysani ciszą, patrząc przez bulaj na rozgwieżdżone, zapowiadające kolejny piękny, letni dzień, niebo… Boję się już nawet myśleć o trzymaniu kciuków za wiatr… Najwyżej popchamy jacht z płetwy… 😂
Komentarze
![](http://fotoeskapady.pl/wp-content/uploads/2018/04/admin-avatar-60x60.png)
fotoeskapady
10 czerwca 2022 o 16:47
Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Sabina
![](http://0.gravatar.com/avatar/35dc55f2f93a1d23bcf267ed1bbf78a7?s=60&d=http%3A%2F%2Ffotoeskapady.pl%2Fwp-content%2Fuploads%2F2018%2F04%2Favatar.png&r=g)
Tomasz
24 marca 2022 o 21:25
Piękna relacja 😍
Dodaj coś od siebie i skomentuj ten wpis!